Trzy porady na górski bieg w śniegu
Bieg w Rabce, czyli ostatnia tegoroczna edycja Pereł Małopolski znacznie różni się od poprzednich. Wszystko za sprawą zimowych warunków. Szybkie 3 wskazówki jak poradzić sobie w takich warunkach przygotował dla Was
Kacper Piech – Trener Biegaczy runonline.pl
Rozłożenie sił na trasie
Bieg po śniegu wymaga włożenia w każdy krok dużej ilości energii, nawet większej niż bieganie po błocie. Każde podniesienie kolana do góry i każde lądowanie to znaczące obciążenie mięśni nóg. To jest prawdziwa walka o równowagę.
W takich warunkach dużo szybciej może złapać nas kryzys, dlatego polecam szczególnie na pierwszych 2-3 km pobiec ze sporym zapasem sił, nawet większym niż zazwyczaj na podobnych biegach. Oszczędzone w ten sposób siły pozwolą przetrwać w niezłej formie do samego końca biegu.
Dłuższy czas biegu
Niby to oczywiste, ale warto to podkreślić - im trudniejsze warunki tym będziemy na tej samej trasie dłużej ;) Tym bardziej oszczędzanie energii na początku opisane w punkcie pierwszym jest mega ważne, a do tego kolejna porada, czyli jedzenie i picie.
Bardzo często biegaczki i biegacze bagatelizują temat odżywiania i nawodnienia w czasie biegania w zimowych warunkach, a prawda jest taka, że w czasie takiego biegu powinniśmy jeść i pić podobnie do tego jak robimy to w innych porach roku. Organizm traci duże ilości pary wodnej wraz z wydychanym powietrzem, a do tego zużywa więcej energii na rozgrzanie organizmu. W okresie zimowym czujemy dużo mniejsze pragnienie niż latem, ale mimo wszystko warto uzupełniać wodę, izotonik czy herbatę i w trakcie biegu raz na około 30-40 minut zjeść małą przekąskę typu żel energetyczny.
Im dłuższa trasa tym więcej trzeba uzupełnić płynów i energii.
Ubrania w sam raz
To jest chyba najtrudniejszy temat, bo sam czasem mam z tym problem. Oczywiście wszystkie kombinacje ubioru testowałem wiele razy, ale warunki bywają różne. Czasem niewinne 2-3 stopnie na plusie odczuwa się jak spory minus, a czasem w słonecznej pogodzie ta sama temperatura daje odczucie jak w czasie przyjemnego wiosennego biegu ;)
Warto sprawdzić pogodę przed startem ze zwróceniem szczególnej uwagi na temperaturę odczuwalną, opady i wiatr. Polecam zabrać dodatkową kurteczkę, która często przydaje się dopiero po wbiegnięciu w wyższe partie trasy, gdzie nagle robi się sporo chłodniej. Do tego oczywiście dobra czapka, opaska czy chusta oraz rękawiczki, które też można w trakcie biegu ściągnąć jeśli zrobi się ciepło.
Przy okazji trzeba też wspomnieć o przydatnych dodatkach takich jak stuptuty, które chronią przed dostawaniem się śniegu do wnętrza buta. Przy wyższej warstwie śniegu dają ogromny komfort biegu. Drugi warty uwagi dodatek to nakładki na buty z kolcami. Przydają się one w sytuacji lekkiej odwilży, kiedy w ciągu dnia temperatura jest na plusie, a w nocy na minusie. W wielu miejscach biega się wtedy po prostu po lodzie. Takie nakładki można mieć w swoim wyposażeniu w plecaku i nałożyć w czasie biegu, jeśli będą potrzebne.
Trzymam mocno kciuki za udany start w Rabce!
Z biegowym pozdrowieniem,
Kacper Piech | Trener Biegaczy –
www.runonline.pl